Kowary - wielki sukces miniaturowych zabytków (Zobacz)

| Utworzono: 2008-08-19 17:16 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Kowary - wielki sukces miniaturowych zabytków (Zobacz) - Miniaturowe budowle do złudzenia przypominają oryginały
Miniaturowe budowle do złudzenia przypominają oryginały

Park miniatur powstał 7 lat temu. Było tam ledwie kilka modeli pałaców. Od tamtego czasu przybyło małych zabytków - jest ich dokładnie 31. To kościoły, pałace, zamki, schroniska górskie razem z otaczającą je przyrodą. Wszystko w skali 1:25.

Po miniaturowych górach i dolinach oprowadzają specjalni przewodnicy. - Tysiące turystów odwiedza to miejsce każdego dnia - mówi właściciel parku i ojciec sukcesu, Marian Piasecki.

Każdy z tysięcy turystów zostawia w parku miniatur przynajmniej 10 zł. Obroty parku, niepozornie schowanego na dawnym terenie fabryki dywanów, to dziennie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jest to więc niewątpliwie jedna z najchętniej odwiedzanych atrakcji regionu.

Jednak i modele pałaców były kosztowane. Miniatura zamku Książ budowana była przez ponad rok. Kosztowała grubo ponad 100 tysięcy złotych. Jest za to największą miniaturą pałacu w Europie. Ma 11 metrów długości.

Obok zamku Chojnik, pałacu w Bożkowie, schroniska na Śnieżce czy kościoła Pokoju w Świdnicy jest jednym z ulubionych obiektów, przy których goście parku najchętniej się fotografują.

7 lat temu niewielu wierzyło, że hobby Mariana Piaseckiego, czyli budowanie miniatur zabytków, stanie się jego pracą i przyniesie tak wielki sukces.


Zobacz galerię zdjęć pod tekstem!

 

Zdjęcia
Kowary - wielki sukces miniaturowych zabytków (Zobacz) - 4
Kowary - wielki sukces miniaturowych zabytków (Zobacz) - 5
Kowary - wielki sukces miniaturowych zabytków (Zobacz) - 6

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Zła2008-08-20 13:00:10 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Propozycja bardzo interesująca, ale dlaczego artykuł zilustrowany jest prywatnymi zdjęciami jakiejś pary z dzieckiem? A pani robi w dodatku dziwne miny.