Linia tramwajowa na Nowy Dwór będzie dłuższa

Tramwaj na Nowy Dwór będzie jeździł dalej. Urzędnicy wyszli na przeciw oczekiwaniom mieszkańców i ostatecznie znaleźli w budżecie miejskim dodatkowe pieniądze na wybudowanie odcinka pomiędzy Strzegomską a dworcem PKP na Nowym Dworze.

- To będzie pętla tramwajowa i autobusowa jednocześnie. W bezpośrednim sąsiedztwie jest stacja Wrocław Nowy Dwór, więc będzie możliwość przesiadek pomiędzy tymi trzema środkami, czyli pociąg, autobus, tramwaj. Robimy też parking na około 60 miejsc w rejonie - mówi Zbigniew Komar z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Nie będzie to jednak typowy parking Park and Ride:

- Dla części ludzi z osiedli takich jak Jerzmanów, Jarnołtów, z Samotworu nawet, może być atrakcyjne dojechać tutaj samochodem i przesiąść się na tramwaj, jeśli ten tramwaj ich wiezie bezpośrednio do miejsca pracy lub nauki - dodaje Zbigniew Komar.

Łączny koszt budowy linii tramwajowej na Nowy Dwór to 230 milionów złotych. Dodatkowe 50 milionów będzie kosztował właśnie ten dodatkowy fragment od Strzegomskiej do pętli.

- Zawsze wiedzieliśmy, że to jest optymalne rozwiązanie, tylko po prostu nie było pieniędzy. Szczerze mówiąc nadal nie mamy dofinansowania unijnego do tego dodatkowego odcinka. Natomiast władzę miasta doszły do wniosku, że budżet miasta będzie w stanie sfinansować oba zadania - tłumaczy Zbigniew Komar.

Najprawdopodobniej na Nowy Dwór będą jeździły dwie linie tramwajowe: przedłużona będzie linia nr 23 z Kromera, a dodatkowo z Nowego Dworu pojedziemy najpewniej do ZOO lub w okolice ulicy Hubskiej.

Pierwsze prace powinny ruszyć w przyszłym roku.