Nowa Ruda: Dopiero luty, a roczne limity smogu już wyczerpane
35 dni - to górna granica dopuszczalnego rocznego przekroczenia poziomu zanieczyszczeń powietrza w Polsce. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Polską Zieloną Sieć, zaledwie półtora miesiąca wystarczyło, by wiele miast wyczerpało unijny limit. Niechlubny prym wiedzie małopolska, jednak na liście znalazło się jedno miejsce z Dolnego Śląska. To Nowa Ruda, która dobiła już czterdziestki. Mieszkańcy twierdzą, że do smogu są już przyzwyczajeni, a jego intensywność zależy od dzielnicy.
Co robią władze miasta? Zastępca Burmistrza Marzena Wolińska podkreśla, że od 2013 roku w Nowej Rudzie działa program naprawczy. - Nie da się ukryć, że jego rozwój spowolniła likwidacja rządowego programu Kawka. Zewidencjonowano 1200 palenisk, które należałoby wymienić. Do programu chciało przystąpić wtedy około 200 osób. Teraz liczymy na uzyskanie pieniędzy z ZIT-u aglomeracji wałbrzyskiej, by zapewnić wszystkim chętnym do wymiany piec, dosyć wysokie dofinansowanie - wyjaśnia Marzena Wolińska:
Na środki Aglomeracji Wałbrzyskiej będzie można jednak liczyć nie prędzej niż w 2018 roku. Wcześniej pomocny może okazać się miejski projekt. Urzędnicy planują wspierać mieszkańców przy wymianie urządzeń grzewczych, finansując część kosztów z własnego budżetu. Najpierw jednak do Nowej Rudy trafią mobilne urządzenia pomiarowe, które zbadają powietrze w poszczególnych dzielnicach. Dzięki temu w pierwszej kolejności dotacje otrzymają ci, którzy najbardziej przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza. - dodaje Marzena Wolińska.
Przyczyn smogu w Nowej Rudzie jest kilka. Jedna to położenie sprzyjające utrzymaniu się zanieczyszczeń powietrza, a druga to kopalniana historia i górnicze deputaty na węgiel. Dziś częściej mówi się o biedzie. Odmienne zdanie ma Piotr Kwiecień - komendant straży miejskiej, który uważa, że przyczyną niewłaściwego palenia jest niewiedza. - Do tej pory spalano wszystko, co było w piwnicy. Dziś informujemy, co można palić, a czego nie, i jest coraz lepiej - mówi Piotr Kwiecień:
Edukacja przynosi skutek. Na 300 kontroli przeprowadzonych w ubiegłym roku, jedynie 30 wykazało nieprawidłowości. Jak podkreśla komendant - nie zdarza się, by strażnicy musieli pukać dwa razy do tych samych drzwi.
Przypomnijmy - trwa akcja Radia Wrocław "Dolny Śląsk bez smogu". Razem z Dolnośląskim Alarmem Smogowym jeździmy po miastach regionu i sprawdzamy, czym oddychacie. Wcześniej za pomocą formularza dostępnego na stronie wpisywaliście miejscowości, w których - Waszym zdaniem - powietrze nie jest krystalicznie czyste. Wasza aktywność nas zaskoczyła - łącznie pojawiło się ponad 120 miast, w których chcielibyście zobaczyć nas z aparaturą badawczą!
Co ciekawe, wśród zgłoszonych miejsc pojawiły się i takie, gdzie są stacje pomiarowe - a mieszkańcy po prostu nie wiedzą, że mogą te informacje całą dobę i bezpłatnie uzyskać - to dla nich na radiowroclaw.pl - zamieszczamy dane ze wszystkich dolnośląskich pyłomierzy.
Poniżej lista miast, które przekroczyły limit dni z przekroczeniem norm. Limit wynika z prawa UE, dokładniej z dyrektywy CAFE ws. jakości powietrza i wynosi 35 dni z przekroczeniami dobowymi.
Dni z przekroczeniami norm podczas pierwszych 52 dni 2017 roku:
- Nowy Targ - 46 dni
- Kraków - 46 dni
- Wodzisław Śląski - 45 dni
- Zabrze - 45 dni
- Nowy Sącz - 44
- Nowa Ruda - 44
- Rybnik - 42
- Katowice - 41
- Tarnów - 41
- Bielsko-Biała - 41
- Zdzieszowice - 41
- Gliwice - 41
- Żywiec - 41
- Łódź - 40
- Skawina - 40
- Częstochowa - 39
- Dąbrowa Górnicza - 39
- Tychy - 38
- Kędzierzyn Koźle - 38
- Olesno - 37
- Kłodzko - 37
- Cieszyn - 36
- Jelenia Góra - 36
- Legnica - 36
- Wrocław - 36
- Ząbkowice Śląskie - 36
Do limitu, zbliża się lub osiągnęło: Opole (35), Kalisz (35), Jasło (35), Nakło nad Notecią (35), Mielec (35), Wschowa (34), Zakopane (34), Połaniec (34), Warszawa (34).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.