Wystawiał zawodnikom zaświadczenia, choć ich nie widział. Lekarz ze Złotoryi ukarany
Śledczy udowodnili mu przed sądem, że w zamian za wydanie 26 zaświadczeń dopuszczających piłkarzy do rozgrywek wziął 520 złotych - przy czym zawodników nawet nie widział. Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy przyznaje, że taka działalność Pawła S. wyszła na jaw przy okazji innego śledztwa...- Gdzie inny lekarz wystawiał zaświadczenia dla 16 klubów piłkarskich i poświadczył nieprawdę o zdolności do uczestnictwa w rozgrywkach dla 356 sportowców - tłumaczy Tkaczyszyn
Lidia Tkaczyszyn podkreśla, że lekarz współpracował w ten sposób z klubami piłki nożnej w różnych częściach kraju- Podejrzany przyjeżdżał do klubu sportowego, podpisywał, że przeprowadził badania i brał pieniądze - opowiada
W tej sprawie śledztwo również prowadzi Prokuratura Rejonowa w Złotoryi. Lekarz-rekordzista ma otrzymać akt oskarżenia najdalej w przyszłym miesiącu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.