Bence Mervo żegna się ze Śląskiem Wrocław
To były miłe złego początki. Przygoda Mervo ze Śląskiem trwała dwanaście miesięcy. Węgier trafił do Śląska pod koniec lutego 2016 roku. Do Wrocławia przychodził z łatką króla strzelców mistrzostw świata U-20 z 2015 roku.
W pierwszym sezonie młody napastnik zdobył dla Śląska cztery gole, a kiedy trafiał drużyna zawsze wygrywała. Łącznie w rundzie wiosennej sezonu 2015/2016 zagrał w 10 meczach WKS, z czego tylko jednego nie rozpoczął od pierwszej minuty.
Latem po długich negocjacjach ze Sionem, Mervo został w Śląsku. Rozgrywki 2016/2017 zaczynał jako napastnik numer 1 u Mariusza Rumaka. Liga tym razem zweryfikowała go jednak negatywnie. W 11 spotkaniach ani razu nie wpisał się na listę strzelców, a łącznie rozegrał zaledwie 486 minut. Jedynego gola strzelił w Puchar Polski, kiedy Śląsk po dogrywce pokonał Sandecję Nowy Sącz.
Nie jest także tajemnicą, że młody Węgier nie należał do ulubieńców szatni, a brak akceptacji w zespole to pierwszy krok do jego opuszczenia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.