O pomocy dla uchodźców i problemach z Przewozami Regionalnymi w Debacie Samorządowej
Wrocław za przyjmowaniem syryjskich rodzin - takie stanowisko przyjęli miejscy radni w ubiegłym tygodniu, ale emocje nadal nie opadają - decyzja i tak należy do polskiego rządu, który musiałby pomóc w transporcie ludzi z ogarniętego wojną Aleppo. Nic na to jednak nie wskazuje, więc decyzję radnych trzeba traktować jako pewien symbol i manifestację. Mówił o tym w wieczornej debacie politycznej Piotr Uhle z .Nowoczesnej: Nie bądźmy Piłatem, nie umywajmy rąk od problemy
ZOBACZ KONIECZNIE: Wrocław chce przyjąć uchodźców z Aleppo. Stanowisko Rady Miejskiej
Piotr Uhle, .Nowoczesna
- Głosowanie na PO i .Nowoczesną to są uchodźcy z muzułmańskich krajów we Wrocławiu. Nie żadne kilkanaście sierot, to jest właśnie furtka - komentował z kolei Patryk Wild z Bezpartyjnych Samorządowców.
Andrzej Dąbrowski, Polska Razem
W debacie zastanawialiśmy się też, czy na Dolnym Śląsku staną pociągi Przewozów Regionalnych. Od nowego roku nie została podpisana umowa między przewoźnikiem a urzędem marszałkowskim. Chodzi o sporne 4 mln złotych. Kolejarze dodatkowo twierdzą, że odebrano im najbardziej rentowne połączenia. Robert Adach Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego odbija piłeczkę, i tłumaczy, że ostatnia propozycja, którą złożyły Przewozy Regionalne została zaakceptowana przez samorząd.
Robert Adach, Dolnośląski Ruch Samorządowy
ZOBACZCIE TEŻ: Przewozy regionalne: "Umowy z urzędem nie ma, trwają negocjacje"
- Jedna rzecz, którą powinniśmy zrobić, by mieć spokój z kolejami - sprywatyzować je - komentował Robert Grzechnik z partii #Wolność.
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ DEBATY:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.