Pierwszy wywiad nowej wiceprezydent Wrocławia. Tylko w Radiu Wrocław! (WIDEO)

Trwające od kilku tygodni spekulacje przecięła ubiegłotygodniowa konferencja prasowa - nową wiceprezydent Wrocławia została Magdalena Piasecka. Zmiany personalne to element koalicji w ratuszu - Rafała Dutkiewicza i .Nowoczesnej. Piasecka wstąpiła w szeregi tej partii w styczniu. Za co będzie odpowiadała w ratuszu? Jakie są jej priorytety? Pierwszy wywiad Magdaleny Piaseckiej tylko u nas.

POSŁUCHAJCIE:

Jednocześnie weszła Pani i w polityczne, i w urzędnicze buty. Na początek złośliwe pytanie prowadzącego. Ile jest dzielnic we Wrocławiu?
(po chwili wahania) Pięć?

Dobrze. Wymieni je Pani?
Krzyki, Psie Pole, Fabryczna, Śródmieście, Stare Miasto

To teraz na poważnie - zajmowała Pani atrakcyjne stanowisko, dlaczego  przyjęła Pani tę ofertę?
Chcę być bliżej mieszkańców i chcę im służyć. Do tej pory zajmowałam się turystką biznesową,  przyciągałam i wielkie wydarzenia do Wrocławia, promowałam miasto od strony potencjału konferencyjno-kongresowego. Teraz chciałam podziękować miastu - za wykształcenie, za  świetną pracę, za doświadczenie. Czas na spłatę długu wobec miasta, które mnie wykształciło i z którym współpracuję od lat.

Jak rozpytywałem o Panią często słyszałem - profesjonalna. Przeciwnicy mówili jednak: ciężko oceniać dokonania, bo fundacja, której szefowała, działa z miejskich pieniędzy i nie musi walczyć o  środki.
I to jest największy błąd. Convention Bureau powstało w 2002 roku jako jedyna fundacja w Polsce - wszystkie inne są częścią urzędów miasta i mają stałe dotacje. My, ze względu na formę prawną, też korzystamy z miejskich pieniędzy, ale także pozyskujemy fundusze z rynku, bo inaczej nie możemy funkcjonować. Dzięki temu, że jesteśmy fundacją, mogliśmy pokazać wiele więcej niż inne convention. Promowaliśmy miasto, pozyskiwaliśmy fundusze z UE, współorganizowaliśmy wiele wydarzeń i zarabialiśmy na funkcjonowanie fundacji.

Na nowy stanowisku debiutuje Pani w bardzo trudnym czasie - co za niecałe dwa lata uzna Pani jako sukces?
Rzeczywiście, to bardzo trudny moment, muszę go spożytkować najlepiej, jak potrafię. Zaczynam działać błyskawicznie, potrzebuję kilku tygodni na zapoznanie się z tematem. Postaram się o dobrą zmianę, która nastąpi we Wrocławiu.

Co by chciała Pani zmienić?
Przede wszystkim chcę się skupić na wychodzeniu bliżej mieszkańców. Zależy mi na faktycznych spotkaniach - i z radnymi, i z radami osiedli. Od tego zacznę, potem zacznę się bardziej angażować się w partycypację społeczną.

W Pani kompetencjach jest m.in. polityka mieszkaniowa. Mieszkania komunalne powinny powstawać we Wrocławiu?
Tego jeszcze nie wiem, muszę się zapoznać się z tematem.

A co do zasady?
Co do zasady to tak, jak najbardziej.

Jest koncepcja, by w pobliżu Dworca Świebodzkiego powstawały państwowe mieszkania plus. To dobry pomysł?
A dlaczego nie? Oczywiście, że tak.

Wpisałyby się w plan miejski? 
Jeżeli pasowałaby do planu zagospodarowania miejskiego - to tak.

Przejmie też Pani powstający Zielony Departament. Co zamierzacie zrobić ze smogiem?
Rozważmy, czy w dniach, w których jest wysoki poziom zanieczyszczeń, dzieci powinny chodzić do szkoły. Chcemy ograniczać transport samochodowy. Zielony Departament to trzy obszary - mobilność, ekologia i walka ze smogiem. 

Pojawiają się pomysły wyłączania kolejnych stref w ścisłym centrum z ruchu kołowego. Bierze to Pani pod uwagę?
Tak, ale równocześnie powinny być przygotowane parkingi, by mieszkańcy mogli dojść do centrum. Bardziej zależy mi jednak na tym, by mieszkańcy przesiedli się do innego środka transportu - roweru czy komunikacji publicznej.

W Pani kompetencjach też chyba najgorszy - w związku z reformą - departament, czyli edukacja. 
Widzę potrzebę dyskusji i z rodzicami, i z dyrektorami. Reforma jest, musimy ją implementować, ważne, by pogodzić wszystkie interesy. Należy rozmawiać i szukać najlepszych rozwiązań, które będą korzystne dla dzieci. 

To teraz chwilę o polityce. Dlaczego wybrała Pani partię, której notowania spadają? 
Podoba mi się ideologia Nowoczesnej i świeżość, podoba mi się energia ludzi, którzy mają ciekawe pomysły na miasto, na życie. Powoli uczę się partii, jestem bardzo mile zaskoczona przyjęciem.

Szyld szyld partyjny nie jest błędem na poziomie samorządu? 
Bez wątpienia będę realizowała założenia partii, ale w pierwszej kolejności jestem urzędnikiem - moja rola to służba mieszkańcom.

Poprze Pani projekt in vitro?
Jako Magda Piasecka - popieram, jako członek Nowoczesnej - tak, i jako rzędnik - również, o ile Wrocław stać na to.

A stać?
Wydaje mi się, że tak

Widzi siebie Pani jako kandydatkę na prezydenta Wrocławia?
Najpierw chciałabym pokazać, że spełnię oczekiwania jako wiceprezydent. Nie mam aspiracji do bycia prezydentem.

Wyklucza to Pani absolutnie?
To nie jest dobre pytanie na ten moment. Najpierw poznajmy się, wykonajmy projekty do wykonania, a potem będziemy podejmować inne decyzje. Dopiero zaczęłam pracę i nie mogę myśleć o tym, co będzie za dwa lata i czy będę aspirowała do tej funkcji. Na razie - wiceprezydent i zadania, które zostały mi powierzone do wykonania przez prezydenta Dutkiewicza.