Poniedziałek z kobiecą koszykówką. Ślęza zagra w Gdyni
Mecz zaplanowano na dziś, bo w weekend gdyńska hala była... niedostępna. Koszykarki Ślęzy miały zatem nieco więcej czasu niż zazwyczaj na zregenerowanie sił po bardzo wyczerpującym turnieju finałowym Pucharu Polski. W weekend 27-29 stycznia, wrocławianki rozegrały aż trzy mecze. Gdynianki w tym czasie spokojnie przygotowywały się do poniedziałkowego pojedynku.
Do meczu z Basketem Ślęza być może przystąpi wzmocniona Kourtney Treffers, dla której byłby to oficjalny debiut w żółto-czerwonych barwach. Holenderka od początku sezonu miała problemy zdrowotne, ale od pewnego czasu trenuje na pełnych obrotach.
"Przygotowywaliśmy się do spotkania z Basketem, a jednocześnie wdrażaliśmy Kourtney i Magdę Koperwas do naszej taktyki i zasad w defensywie. Było dosyć dużo pracy" – nie ukrywa trener Ślęzy, Arkadiusz Rusin.
W pierwsze spotkanie Ślęzy z Basketem 90, rozegrane w październiku we Wrocławiu zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem żółto-czerwonych (84:48). Najwięcej punktów zdobyły wówczas Agnieszka Skobel (20) oraz Kateryna Rymarenko i Nikki Greene (po 13). Aż 16 asyst miała Sharnee Zoll-Norman. Trzeba jednak pamiętać, że w gdyńskim zespole nie było jeszcze Renee Montgomery. Po jej przyjściu Basket 90 osiąga lepsze wyniki, a ona sama zdobywa średnio 19,4 pkt. oraz 4,8 asysty na mecz. Co więcej, w pierwszym spotkaniu brakowało także kontuzjowanej Anety Kotnis.
"O tym, co było w pierwszej rundzie, trzeba zapomnieć. W poniedziałek będzie inny mecz, trudniejszy. Żeby wygrać, musimy realizować swoje założenia w defensywie, które ćwiczymy na treningach. To jest klucz" – twierdzi trener Arkadiusz Rusin.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.