Dzierżoniów: Znaleźli sposób, by bezboleśnie przejść reformę edukacji

Jak zlikwidować gimnazja, by nauczyciele nie wylądowali na bruku? Ciekawy pomysł pojawił się w  Dzierżoniowie. Miasto, gmina wiejska, oraz pozostałe miejscowości powiatu będą wymieniać się nauczycielami. Pozwoli to skompensować różnice pomiędzy godzinami lekcyjnymi, jakie zwolnią się po likwidacji gimnazjów, a tymi, których będzie brakować w nowych podstawówkach.

- Chciałbym, żeby nauczyciele, którzy nie znajdą miejsca w szkołach podstawowych w pierwszej kolejności byli zatrudniani przez starostwo powiatowe - mówi Dariusz Kucharski, burmistrz Dzierżoniowa:

Nauczyciele będą mogli współpracować z więcej niż jedną szkołą tak, by spokojnie wypracować wymaganą liczbę godzin i utrzymać zatrudnienie. Ostateczna liczba szkół, które zostaną zlikwidowane, nie jest jeszcze znana i zależy od uchwał, które muszą podjąć samorządy.

W samym Dzierżoniowie za 3 lata zniknie jeden rocznik. To będzie oznaczać 15 klas mniej, co w sumie daje 300 uczniów. Ich dalszą edukacją zajmą się szkoły, którymi zarządza powiat.