We Wrocławiu jeździmy coraz rzadziej na gapę

Komunikacją miejską na gapę? We Wrocławiu coraz rzadziej. Świadczą o tym statystyki, które pokazało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Według danych za ubiegły rok, kontrolerzy wystawili o kilka tysięcy mniej mandatów niż w 2015. - To świadczy o tym, że pasażerowie są po prostu bardziej uczciwi i coraz częściej zdają sobie sprawę, że za komunikację miejską trzeba płacić, że to pewne zobowiązanie - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK we Wrocławiu:

Choć liczba wystawionych mandatów to nadal około 35 tysięcy rocznie, wielu pasażerów wychodzi z założenia, że bilet trzeba mieć, chociażby dla czystego sumienia:

Przedstawiciele MPK zaznaczają, że spadek liczby wystawionych mandatów idzie w parze ze zwiększeniem liczby sprzedanych biletów. Na te w 2016 roku pasażerowie wydali 180 milionów zł, czyli o 16 milionów więcej niż rok wcześniej. Mniejsza liczna gapowiczów to też efekt akcji przewoźnika, który systematycznie informuje, na jakich liniach można się spodziewać sentencji "bileciki do kontroli!".