Zarzuty w sprawie warszawskich reprywatyzacji
Wszyscy zatrzymani ws. prywatyzacji warszawskich nieruchomości usłyszeli zarzuty. Przypomnijmy - wczoraj zatrzymano pięć osób, wśród nich znanego warszawskiego adwokata i byłego wicedyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami. Anna Zimoląg, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie tłumaczy, że zarzuty dotyczą głównie dwóch obszarów.
Łącznie pięć osób usłyszało zarzuty. Te dotyczą dwóch spraw - oszustwa na szkodę spadkobierców polskiego generała Tadeusza Kasprzyckiego, oraz przyjęcia łapówki przez Jakuba R. Były wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami w warszawskim ratuszu miał dostać 2,5 mln złotych w zamian za prywatyzację działki na Placu Defilad, czyli dawnej Chmielnej 70. Miasto straciło na tym ponad 60 mln zł.
Anna Zimoląg, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
"O tym czy się przyznają, czy nie, przedwcześnie byłoby mówić przed podjęciem decyzji dotyczącej środków zapobiegawczych".
Ewentualne wnioski aresztowe muszą zostać złożone do jutra do 6 rano. Za zarzuty, które usłyszeli dziś zatrzymani grozi od 5 do 12 lat więzienia
Były urzędnik warszawskiego ratusza Jakub R. odmówił składania zeznań, pozostała czwórka rozmawiała z prokuratorami. Nie wiadomo czy ktoś się przyznał. Wrocławska prokuratura do jutra do 6.00 rano ma czas na złożenie wniosków o areszt albo inne środki zapobiegawcze.
O sprawie pisaliśmy już wczoraj.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.