Ślęza sięga po młodzieżową reprezentantkę Polski

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2017-01-26 08:40

23-latka od sezonu 2014/2015 reprezentowała MKK Siedlce. W ostatnim zespole Basket Ligi Kobiet notowała w obecnych rozgrywkach (w 14 meczach) średnio 7 punktów 4 asysty i 4 zbiórki.

"Pojawiła się szansa grania na wyższym poziomie i z niej skorzystałam. W Siedlcach rozegrałabym jeszcze tylko sześć meczów, bo zespół zapewne nie awansuje do play-offów. Miło będę wspominać czas, który tam spędziłam, ale przejście do Ślęzy to dla mnie mega awans sportowy. Myślę, że to będzie ciekawa i sympatyczna współpraca. Nie mogę się doczekać pierwszych meczów" – powiedziała Magdalena Koperwas po podpisaniu kontraktu.

Nowa koszykarka ma poszerzyć rotację w zespole. Ostatnio z kontuzją kolana zmaga się Agnieszka Śnieżek. Trener szukając nowych rotacji stawia m.in na 21-letnią Zuzannę Sklepowicz.

Magdalena Koperwas gra na pozycji rzucającej. W ostatnich miesiącach była powoływana na zgrupowania reprezentacji Polski. W eliminacjach do mistrzostw Europy, które w tym roku odbędą się w Czechach, nie zagrała przez kontuzję. W przeszłości reprezentowała nasz kraj w ME do lat 16, 18 i 20.

"Potrzebowaliśmy zawodniczki, która charakteryzuje się walecznością, nieustępliwością i dobrą obroną, a Magda te cechy posiada. Ciężko było znaleźć na rynku odpowiednią kandydatkę. Magda sama się do nas zgłosiła, skorzystaliśmy z tej okazji i podpisaliśmy umowę. Zdaję sobie sprawę, że to trudny moment dla nowej zawodniczki, która wchodzi w dosyć poukładany zespół. To, jak będzie funkcjonować w drużynie, w największym stopniu zależy od Magdy, a ja postaram się jej pomóc" - stwierdził z kolei trener Arkadiusz Rusin. 
 
Magdalena Koperwas zadebiutuje w Ślęzie najprawdopodobniej już w piątek, kiedy to wrocławianki rozegrają pierwszy mecz turnieju Final Six Pucharu Polski w Krakowie. Rywalem żółto-czerwonych będzie Pszczółka-Polski Cukier AZS-UMCS Lublin, a więc obrońca trofeum.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.