Wrocław: Odesłanie ciężko rannego 8-latka niezgodne z prawem
Szpital tłumaczył, że feralnego dnia - we wrześniu 2014 roku - nie miał dyżuru neurochirurgicznego i dlatego odesłał chłopca do innej placówki. Te argumenty nie przekonywały Rzecznika Praw Pacjenta, który uznał, że przez niezapewnienie właściwej obsady lekarskiej narażał zdrowie i życie pacjentów. Naczelny Sąd Administracyjny poparł argumenty Rzecznika.
Sąd zaznaczył także, że trudności organizacyjne, w tym brak lekarzy nie może usprawiedliwiać szpitala, który nie udzielił pomocy pacjentowi w stanie zagrażającym jego życiu lub zdrowiu.
Do tragedii doszło we wrześniu 2014 roku. Chłopiec ranny w wypadku samochodowym w Oleśnicy został przetransportowany śmigłowcem do szpitala przy Borowskiej we Wrocławiu. Szpital jednak odesłał chłopca do placówki przy Weigla. Tam niestety nie udało się go uratować. W tej sprawie nadal
trwa prokuratorskie śledztwo. Śledczy czekają na opinie biegłych lekarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.