75 urodziny Włodzimierza Lubańskiego (ROZMOWA)
Nadal pozostaje najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacji Polski. Przez 17 lat gry w kadrze strzelił 48 bramek w 75 meczach (długo obowiązywała statystyka 80 meczów i 50 goli).
Reprezentacyjną karierę rozpoczął w wieku 16 lat, gdy strzelił gola w debiucie w wygranym aż 9:0 meczu z Norwegami w Szczecinie. Jak Włodzimierz Lubański wspomina te chwile?
Dla Górnika Zabrze strzelił ponad 150 goli w ekstraklasie, a w sezonie 1969/70 dotarł z nim do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Górnik był wtedy liczącą się siłą w Europie, a Lubański jednym z najlepszych piłkarzy Starego Kontynentu.
Lubański świetnie grał w reprezentacji. Zdobył z nią złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Monachium. Niestety w 1973 roku w meczu eliminacji mistrzostw świata z Anglią, w którym strzelił bramkę doznał tragicznej w skutkach kontuzji.
Lubański starał się odbudować formę. Udało się to po wyjeździe do Belgii, gdzie został piłkarzem Lokeren i przez kolejne lata był jednym z najskuteczniejszych piłkarzy ligi belgijskiej. Został też uznany najlepszym zawodnikiem w historii tego klubu.
Po kilku latach przerwy wrócił do reprezentacji Polski i wywalczył z nią awans na mistrzostwa świata w Argentynie. Spełniło się zatem jego wielkie marzenie. Niestety kadra pod wodzą Jacka Gmocha nie była monolitem, a selekcjoner podejmował niezrozumiałe decyzje.
W 1980 roku rozegrał pożegnalny mecz w reprezentacji Polski. Podobnie jak w debiucie - 17 lat wcześniej - wpisał się na listę strzelców, a nasza drużyna zremisowała z Czechosłowacją 1:1.
Gdy wydawało się, że jego kariera dobiegła końca dał się jeszcze namówić na występy w Valenciennes. Został nawet królem strzelców drugiej ligi francuskiej, a dla kibiców był prawdziwym bohaterem.
Włodzimierz Lubański mieszka w Lokeren, ale bardzo często przyjeżdża do Polski. Śmiało można powiedzieć, że przez wiele lat był ambasadorem naszego kraju i sportu w Europie.
Włodzimierz Lubański dziś kończy 75 lat.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.