Przyszedł pijany na komendę, został pouczony i... wsiadł do auta

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2017-01-09 12:33 | Zmodyfikowano: 2017-01-09 12:34
Przyszedł pijany na komendę, został pouczony i... wsiadł do auta  - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

Zgodnie z nakazem sądowym pojawił się w komendzie policji, by potwierdzić swoją obecność na terenie miasta. Funkcjonariusz od razu zorientował się, że 29-letni mieszkaniec Legnicy jest pijany. Mężczyzna podpisał stosowne dokumenty i... wsiadł za kierownicę.

Dyżurny policjant wyczuł woń alkoholu, gdy mężczyzna zobowiązany do stawiennictwa w jednostce składał podpis w stosownym formularzu. Został pouczony, że powinien pojawiać się trzeźwy i że następnym razem może trafić do Izby Wytrzeźwień. 29-latek przeprosił i obiecał poprawę. Wyszedł z komendy, by... wsiąść za kierownicę swojego volkswagena. Włączył silnik i odjechał. Kilkaset metrów dalej został zatrzymany przez patrol poinformowany przez oficera dyżurnego. Kierowca wydmuchał 1,5 promila. Z Izby Wytrzeźwień trafi do Policyjnej Izby Zatrzymań. Na razie nie będzie musiał codziennie potwierdzać swojej obecności w Legnicy.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.