Złodzieje magla zatrzymani

Było ich dwóch. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku.

Przed godz. 9.00 policjanci otrzymali informację, że ktoś znajduje się na terenie byłego szpitala w Kamieńcu Ząbkowickim. Potwierdzili, że niewielkie drzwi prowadzące do środka zostały uszkodzone, znaleźli też rower z torbą, w którym znajdowała się siekiera i pilnik. Sprawdzając dziedziniec szpitala, zauważyli samochód ciężarowy i dwóch mężczyzn, którzy pakowali do niego różne rzeczy. Jeden z nich był bardzo zdziwiony obecnością policji. Jak się okazało, był pracownikiem punktu skupu złomu i - jak twierdzi - wykonywał polecenia szefa.

Na samochodzie były już zapakowane łóżka szpitalne, dwie pralki automatyczne, magiel, łóżeczka dziecinne oraz inne drobne rzeczy z wyposażenia szpitala. Okazało się, że drugi z mężczyzn wcześniej zaplanował "sprzątanie" byłego szpitala. Aby nie wzbudzać u nikogo podejrzeń, zamówił transport bezpośrednio w punkcie skupu złomu. Sprzęt do zabrania przygotował w jednym pomieszczeniu i otworzył bramę wjazdową. Właścicielowi skupu złomu powiedział, że starostwo chce pozbyć się złomu i to on został poproszony o jego sprzątnięcie.

Teraz złodziejowi grozi do 10 lat więzienia.