Dziś prawdziwych Sylwestrów już nie ma? [REPORTAŻ]

Balowe suknie, fraki i piękne sale - tak było kiedyś, dziś zabawy Sylwestrowe są coraz bardziej swobodne. Nowy rok można witać pod gołym niebem albo na prywatce w gronie przyjaciół. W reportażu wspominać będziemy bale sprzed lat.

W XVIII wieku we Wrocławiu hucznie bawiono się przy ulicy Biskupiej. O balach maskowych organizowanych przez słynną w tamtych czasach frau Locatelli opowiada Michał Pieczka z Muzeum Narodowego we Wrocławiu: - Pod maską człowiek stawał się bardzo śmiały, dochodziło do różnych ekscesów, które niektórych gorszyły. Mówili wtedy, że na takich balach diabeł zbiera sobie coraz więcej rekrutów. 

A jak wyglądały bale z początku ubiegłego wieku i z czasów powojennych? O tym też opowiemy. Młode damy nie mogły pojawić się na balu bez przyzwoitek, ale też nie stroniły od zabaw z kawalerami...

Posłuchajcie całego reportażu  "Dziś prawdziwych Sylwestrów już nie ma":

W reportażu wykorzystaliśmy archiwalne nagrania z audycji:

• "Sobotynka" - autorstwa Irena Lubojańskiej i Ireny Osińskiej
• Dawne bale wspomina hrabia Wojciech Dzieduszycki - autorstwa Moniki Klubińskiej
• o pierwszym po wojnie Sylwestrze we Wrocławiu opowiadają goście Magdaleny Bajer, Adama Kułakowskiego

W nagraniu udział wziął legendarny wrocławski wodzirej Wojciech Mach.