Byk Wiesiek i wigilijne cuda
Dla weterynarza Dawida Króla to po prostu kolejny trudny przypadek, który udało się uratować, dla właściciela Wieśka wigilijny cud! Słynny już na całą Polskę byk Wiesiu z Kryniczna pod Wrocławiem, w czapce Mikołaja i rogach renifera wrócił dziś po 2 tygodniowym leczeniu na Uniwersytecie Przyrodniczym do swojego rodzinnego domu.
Chociaż przeszedł zapalenie opon mózgowych, był w śpiączce i czekał na uśpienie, lekarzom z uczelni i studentom udało się go przywrócić do świetnej kondycji. Stał się naszym ulubieńcem - opowiada Dawid Król z UP:
-Nasz Wiesio jest teraz wesoły, zadowolony oraz rozpieszczony przez studentów. Miał masaże szczotką, był głaskany - on to uwielbia. Jeszcze tylko go kontrolnie osłucham i jedzie z nami.
Zwierzak chorował na zapalenie opon mózgowych, był w śpiączce i jego właściciel - aby nie cierpiał zdecydował się na jego uśpienie.
Efekt jest imponujący. Dziś zupełnie zdrowy Wiesiu, w czapce Mikołaja i rogach renifera wrócił do swojego właściciela. Stał się ulubieńcem studentów - mówi Jagoda Bulińska z IV roku:
-Każdy pacjent, który wymaga troski jest traktowany przez nas specjalnie. Cały czas miał towarzystwo, czy w nocy czy w ciągu dnia. Wiesław to według Wikipedii ten, który pragnie sławy no i jak widać ta sława jest.
Wiesław ma niespełna rok i w rodzinnym Krynicznie będzie mieszkał z trójką swoich kolegów byków. Zdjęcia z jego przeprowadzki możecie obejrzeć na radiowroclaw.pl
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.