Ślęza Wrocław w ostatnim meczu roku podejmie Artego Bydgoszcz
Do meczu z Artego wrocławianki przystąpią z wielką chęcią rehabilitacji za porażkę w poprzedniej kolejce z AZS Gorzów Wlkp., która przerwała serię ośmiu zwycięstw z rzędu Ślęzy. Jednak aby dopisać kolejne dwa punkty, drużyna trenera Arkadiusza Rusina musi jeszcze raz wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Artego zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli z sześcioma zwycięstwami i sześcioma porażkami.
– To nie do końca odzwierciedla umiejętności zespołu z Bydgoszczy – zaznacza Arkadiusz Rusin, trener 1KS-u. – W ostatnim meczu do składu Artego wróciła po problemach zdrowotnych Elżbieta Międzik. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że wszystko zaczyna się i kończy na Mauricie Reid. To zawodniczka, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę, nie zapominając o pozostałych. Charity Szczechowiak i Denesha Stallworth to duet podkoszowych, które dominują w walce o zbiórki, zarówno ofensywne, jak i defensywne – dodaje Arkadiusz Rusin.
Szkoleniowiec Ślęzy zwrócił również uwagę na fakt, że na przygotowania do spotkania z Artego było bardzo mało czasu: – W Gorzowie graliśmy w sobotę, ale w takiej samej sytuacji jest nasz przeciwnik, także nie ma co doszukiwać się gorszej sytuacji jednego bądź drugiego zespołu.
W pierwszym meczu obu drużyn, które zostało rozegrane w Bydgoszczy, Ślęza wygrała 74:58. Najwięcej punktów dla drużyny z Wrocławia zdobyły Agnieszka Skobel (19) i Nikki Greene (17).
Początek meczu Ślęza - AZS o 18 w hali AWF przy Paderewskiego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.