Jest pozwolenie na budowę zakładu Lufthansy w Środzie Śląskiej
Dyrektor najnowszego zakładu Lufthansy i General Electric właśnie odebrał pozwolenie na budowę centrum serwisowania silników lotniczych w Środzie Śląskiej. W tej części Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstanie również centrum edukacyjne dla załogi z całego świata. Na szkolenia koncern chce wydać aż 15 milionów z łącznej puli inwestycyjnej szacowanej na ćwierć miliarda euro. Thomas Bottger, dyrektor zarządzający przyszłym zakładem zapewnia, że na Dolnym Śląsku docelowo stworzy 600 miejsc pracy.
- Nasza inwestycja planowana jest na około 40 lat. Chcemy w tym czasie być wzorowym pracodawcą - rynek lokalny pozna nas właśnie z tej strony. Rotacja pracowników zawsze będzie, ale zależy nam, by utrzymać ją na jak najniższym poziomie - mówi Bottger.
W listopadzie przeciw inwestycji protestowali mieszkańcy:
- Stanowcze "NIE" dla budowy zakładu Lufthansy
- "Chemikalia i hałas". Mieszkańcy nie chcą zakładów Lufthansy
Jednym ze sposobów na utrzymanie załogi mają być wysokie zarobki - nie tylko dla wyższej kadry inżynierskiej, ale również dla szeregowych pracowników. Elektroniczny nabór kandydatów już ruszył. Chętnych do pracy nie brakuje. Zakład ma ruszyć we wrześniu 2018 roku.
Część mieszkańców jest jednak przeciw planowanej inwestycji. Były pikiety przed urzędem miasta i blokada drogi krajowej nr 94. W związku z inwestycją do dymisji podał się wiceburmistrz miasta, który uznał, że władze nie informowały dostatecznie dobrze o planach inwestora.
Mieszkańcy boją się oddziaływania zakładu na środowisko. Dyrektor fabryki zapewnia, że obawy są bezzasadne. - Rozmawiałem już w wieloma przeciwnikami. Wczoraj nawet przy symbolicznym stole wigilijnym. Wielu protestujących nie wiedziało jak ma ta inwestycja wyglądać. Zaprosiliśmy przeciwników do naszego zakładu w okolicach Erfurtu. Ludzie byli pod wrażeniem i wiele obaw rozwialiśmy- zapewnia Thomas Bottger.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.