6-latka spędziła trzy godziny w zamkniętym autobusie. Zapomniała o niej opiekunka
6-letnia dziewczynka spędziła trzy godziny w zamkniętym autobusie. W tym czasie szukała jej rodzina oraz legniccy policjanci. - Zgłoszenie dostaliśmy w piątek od rodziców dziecka. Dziewczynka nie wróciła ze zorganizowanych zajęć na basenie - wyjaśnia mł. asp. Iwona Król-Szymajda z legnickiej policji. Okazało się, że kobieta, która miała opiekować się grupą, wysiadła razem z dziećmi i nie zauważyła, że jednego z nich brakuje. Kierowca pojechał na pętlę i po skończonym kursie zamknął autobus.
O akcji poszukiwawczej szybko stało się głośno w lokalnych mediach. Kiedy kierowca zorientował się, że zaginione dziecko mogło zostać w autobusie, pojechał na miejsce i tam je odnalazł. Dziewczynka była zziębnięta i przestraszona, na szczęście nic jej się nie stało.
Policjanci sprawdzą, czy opiekunka nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.