Impel wygrywa zgodnie z planem. Wrocławianki pewnie ograły Legionovię

Gospodynie chciały wygrać trzeci mecz z rzędu, przyjezdne sprawić niespodziankę. Tej jednak nie było. Impel pewnie ograł we własnej hali Legionovię Legionowo 3:0

Pokaz siły siatkarek z Wrocławia zobaczyliśmy już w pierwszej partii. Joanna Kaczor panowała w ataku, a Impel szybko zaczął odjeżdżać rywalkom. Pierwszy set padł łupem gospodyń, które wygrały wysoko 25:13.

Podobny obraz oglądaliśmy w drugiej odsłonie tego spotkania. Legionovia jednak pokazała, że nie podda się bez walki. Przy stanie 20:12 oglądaliśmy lepszą grę przyjezdnych, które zdołały zmniejszyć straty do czterech punktów (22:18). Jednak gdy w polu zagrywki pojawiła się Micha Hancock, to już z niego nie wyszła. Impel prowadził już w tym meczu 2:0.

Trzeci set przyniósł trochę więcej emocji. Impel zaczął dobrze jak zwykle, ale z czasem do głosu dochodziły rywalki. Zdołały nawet wyjść na prowadzenie 18:17. Wtedy kluczową dla przebiegu tego seta piłkę wygrała Joanna Kaczor. To m.in. ona brylowała w samej końcówce trzeciego seta, którego Impel wygrał 25:22.

Impel Wrocław - Legionovia Legionowo 3:0 (25:13, 25:18, 25:22)

Impel: Hancock, Kossanjowa, Kąkolewska, Kaczor, Mędrzyk, Ptak, Sawicka (libero) oraz Bałucka, Wysocka

Legionovia: Grabka, Mikołajewska, Chojnacka, Bociek, Grzelak, Pacak, Adamek (libero) oraz Rasińska, Alagierska, Bączyńska, Wawrzyniak