Wałbrzyski magistrat odkupił kamienicę "Pod kotwicą". Co tam będzie?
Straż Miejska, biuro Inteligentnego Sterowania Ruchem oraz kilka działów urzędu miejskiego przeniesie się do wałbrzyskiego rynku. Miasto odkupiło rozpoznawalną kamienicę "Pod Kotwicą". Tymczasem większość lokali w ścisłym centrum nadal pozostaje w rękach prywatnych i brakuje odważnych, by tam zainwestować. Mieszkańcy szukają sensu tego rozwiązania.
Początkowo instytucje miały się przenieść na ulicę Matejki. Zdanie jednak zmieniono. Miasto odkupiło kamienicę i zainwestuje w jej rewitalizację. Koszt wyniesie około 2 mln zł. Na pytanie o dobór instytucji, które się przeniosą urzędnicy odpowiadają wprost: To najlepszy, strategiczny obiekt pod lokalizację monitoringu miejskiego i systemów inteligentnych, choćby z powodu dostępu do technologii.
Rzecznik magistratu podkreśla, że centrum nie może narzekać na brak atrakcji, a prywatni restauratorzy udowadniają, że odpowiedni pomysł na biznes obroni się bez względu na trudności. - Biblioteka, teatry czy Filharmonia są niedaleko - wylicza Arkadiusz Grudzień tłumacząc, że w śródmieściu nie brakuje miejsc rozrywki:
Dlaczego lokale w rynku świecą pustkami? I czy miasto w przyszłości planuje je odkupić? - Na tę chwilę takich planów nie ma. Lokale były sprzedawane za niewielkie pieniądze, cena ich ponownego zakupu byłaby zdecydowanie wyższa - tłumaczy Grudzień.
Tymczasem w ubiegły weekend mieszkańcy zorganizowali spotkanie w rynku, dając do zrozumienia, że rozrywka to nie tylko muzea i teatry, a wydarzenia plenerowe potrzebne są przez cały rok (KLIKNIJ I ZOBACZ)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.