Kolejki obcokrajowców przed urzędem wojewódzkim [ZDJĘCIA]
Reporterka Radia Wrocław do urzędu przyjechała przed otwarciem, a już w kolejce czekało kilkadziesiąt osób...
Swietłana z Ukrainy była pierwsza - nic dziwnego ustawiła się o godzinie drugiej w nocy. Dlaczego tak wcześnie? - bo wie, że inaczej nie załatwi sprawy. Ubrała się ciepło i stała na mrozie. Jeszcze przed wschodem słońca przed drzwiami urzędu pojawili się kolejni obcokrajowcy, wszyscy zapisywani byli na listę kolejkową, żeby nie było kłótni o to kto pierwszy wejdzie do środka:
Jak mówią, o godz. 6.00 portier otworzył drzwi, żeby mogli się ogrzać w poczekalni. Kiedy wybiła 8.00 otworzyły się drzwi i wszyscy pobiegli do automatu. Maszyna wydała 10 numerków, to oznacza, że większość czekających sprawy dziś nie załatwi.
Urzędnicy tłumaczą, że każdego dnia przez Wydział Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców przewija się około 700 osób i nie są w stanie obsłużyć więcej petentów. Liczba obcokrajowców, głównie Ukraińców starających się o zalegalizowanie pobytu w Polsce rośnie lawinowo. W 2015 roku złożono nieco ponad 4 tysiące wniosków o zezwolenie na pracę, w tym roku jest ich już ponad 12 tysięcy.
Mariola Gadula z Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców:
Urzędnicy podpowiadają też, żeby nie zostawiać formalności na ostatnią chwilę, rejestrować się z wyprzedzeniem przez internet lub skorzystać z placówek w Legnicy, Wałbrzychu albo Jeleniej Górze (tam są mniejsze kolejki).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.