Sądowy spór pasażera z MPK. Powód? Źle wydrukowany bilet
Sądowy spór pasażera z MPK. Daria z Oleśnicy kupiła dobowy bilet w jednym z wrocławskich biletomatów. Z powodu błędu technicznego, automat wydał jej inny bilet niż ten, za który zapłaciła. Mennica Polska, jako operator maszyn, przyznała się do błędu i oddała różnicę w cenie. Jak opowiadała Radiu Wrocław mama Darii, to jednak nie wystarczyło MPK za dowód i spółka nadal domagała się zapłaty kary za przejazd ze złym biletem. - Pieniądze były pobrane, więc ona była święcie przekonana, że kupiła dobry bilet - wyjaśnia:
Nasza interwencja pomogła i MPK zdecydowało się karę umorzyć, a sprawę sądową oddalić. - Zarząd zdecydował, że w sytuacji kiedy mamy wątpliwości, ale wersja przedstawiona przez pasażera jest bardzo prawdopodobna, trzeba działać na jego korzyść - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji we Wrocławiu:
Jeszcze w 2011 roku MPK wystawiało rocznie około 70 tysięcy wezwań do zapłaty, czyli tzw. mandatów rocznie. W 2015 liczba ta spadła o połowę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.