Obremski o kandydowaniu na prezydenta: "Mowę mi odebrało"
Panie senatorze, dziś na antenie Radia Wrocław wicepremier Jarosław Gowin, powiedział, że jego zdaniem jest Pan świetnym kandydatem na prezydenta Wrocławia. Co Pan na to?
(długa cisza) Trochę mi mowę odebrało. Ale to sympatyczne.
Nic więcej Pan nie powie?
To jest takie "sprzedawanie Niderlandów" - tak bym powiedział. Jest dużo czasu, jest zmienna sytuacja polityczna, jestem senatorem....
Brał Pan chyba pod uwagę taką możliwość?
Myślę, że dla każdego polityka, parlamentarzysty, taka funkcja wykonawcza w dużym mieście jest atrakcyjna.
Chciałby Pan zostać prezydentem Wrocławia?
To jest dla mnie zaskakujące. Na zasadzie pstryczek elektryczek to tak, ale to raczej nie jest przedsięwzięcie związane z chęciami. Potrzebne jest chociażby poparcie.
Jak widać raczej nie miałby Pan z tym kłopotu. Popiera Pana Jarosław Gowin.
To może takie wsparcie Jarosława dla Jarosława (śmiech). Poważnie mówiąc - jest to dla mnie absolutnie nowa sytuacja. Jestem senatorem, staram się dobrze wykonywać swoją pracę. To jest miłe, zaskakujące niemniej jest tyle ludzi chętnych. Naprawdę nie wiem co powiedzieć.
Kiedy moglibyśmy wrócić do tej rozmowy?
Ze mną zawsze można rozmawiać. Ja jestem otwarty.
Nalegam na odpowiedź...
Ludzie! No to za półtora roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.