Zoo. Mały wyjec w małpiarni!

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2016-12-09 10:00 | Zmodyfikowano: 2016-12-09 10:00

Na półkuli południowej panuje teraz wiosna i zgodnie z jej rytmem funkcjonują też nasze wyjce czarne, zamieszkujące w naturze Argentynę, Brazylię, Boliwię, Paragwaj. Trudno się więc dziwić, że mimo spadających temperatur i panujących przez większość doby ciemności, na świat przyszedł właśnie osobnik tego gatunku.

Nazwa sugeruje, iż ubarwienie tych zwierząt powinno być czarne, jednak występuje u nich dymorfizm płciowy i tylko samce mają ciemną sierść. Nie jest to jednak reguła, która umożliwi rozpoznanie płci u młodych osobników. Wszystkie rodzą się złociste, a ich sierść wybarwia się po 6 miesiącach. Jest to forma kamuflażu, gdyż młode wtulone w matkę jest praktycznie niewidoczne dla drapieżników.

Oznacza to, że pracownicy wrocławskiego zoo nie znają jeszcze płci malucha, jednak proszą o pomoc w wyborze imienia. Wymogi: wersja męska i żeńska, współgrające z miejscem ich pochodzenia. Propozycje można przesyłać na [email protected] do 12.12.2016.

Więcej o gatunku na stronie Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody: Kliknij - strona po angielsku.