Rasistowskie ataki ukarane. Jest wyrok za pobicie obcokrajowców
Pokrzywdzeni - Pakistańczyk i dwoje Hindusów - zostali brutalnie zaatakowani tylko dlatego, że inaczej
wyglądali - podkreślała przed sądem prokurator Małgorzata Jazdończyk:
- To są osoby, które jakby odróżniają się, chociażby kolorem skóry. Tutaj nie było wątpliwości, że było to powodem całego zajścia. Nie chodziło o to, że ktoś krzywo spojrzał:
Obrońca jednego z oskarżonych Łukasz Baran domagał się uniewinnia. Adwokat przekonywał sąd , że jego klient nie brał udziału w bójce:
- Był obecny w tym dniu w klubie, ale nie uczestniczył w pobiciu kogokolwiek, w trakcie czy też po tej imprezie. Na to wskazują jednoznacznie dowody zebrane w toku tego postępowania. To działo się poza klubem, on w tym czasie był w klubie bawiąc się, nie wychodził z niego na zewnątrz.
Sędzia Wiesław Rodziewicz uzasadniając wyrok mówił, że agresja wobec osób o innym wyglądzie czy religii jest niezrozumiała i niedopuszczalna:
- Dla sądu są to zjawiska niezrozumiałe, zdumiewające, świadczą wręcz o prymitywizmie intelektualnym osób, które się ich dopuszczają.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca jednego ze skazanych już zapowiedział apelację. Prokuratura chciała wyższej kary, ale jeszcze nie zdecydowała czy będzie się odwoływać. Do incydentu doszło w listopadzie ubiegłego roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.