Wrocławskie cheerleaderki zatańczą na meczu NBA
Kiedyś Cezary Trybański i Maciej Lampe, teraz Marcin Gortat. Polacy na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata to rzadkość. Tymczasem 4 lutego 2017 roku środkowy Washington Wizards nie będzie polskim rodzynkiem w meczu przeciw New Orleans Pelicans. Do Gortata dołączy bowiem Cheerleaders Wrocław. Taneczny zespół ze stolicy Dolnego Śląska będzie mógł zaprezentować swoje wdzięki przed amerykańską widownią. - To najlepszy prezent jaki mogłyśmy otrzymać, taka wisienka na torcie - każda tancerka marzy o tym, by wystąpić na meczu NBA - mówi cheerleaderka Paulina Majcher:
Wrocławska ekipa cheerleaders na początku lutego do zobaczenia w Waszyngtonie, wcześniej dolnośląskie dziewczyny do podziwiania m.in. podczas meczów koszykarek CCC Polkowice.
- Od zawsze jesteśmy związane z koszykówką. To od niej zaczynałyśmy, na meczach wielkiego wtedy Śląska. Założyłyśmy od samego początku, że standard musi być europejski- mówi założycielka ekipy Agata Stańczyk.
Zespół powstał 18 lat temu. By wstąpić do grupy trzeba było mieć nienaganną prezencję i ponadprzeciętne umiejętności taneczne. Ekipa Cheerleaders Wrocław, jak każdy sportowy zespół, kadrowo już nie jest tą samą, ale główne założenie drużyny wciąż pozostało. Tancerki chcą dawać show i zabawiać kibiców. I to się udaje Cheerleaders Wrocław to jeden z lepszych zespołów w Polsce. Dziewczęta dostały tytuł najlepszej grupy cheerleaderek w Tauron Basket Lidze.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.