Polki przegrywają z Francją. Grzyb najlepsza na parkiecie
Przy lepszej skuteczności biało-czerwone po pierwszych minutach mogły ustawić sobie mecz. W kilku sytuacjach szczęście było jednak po stronie Francuzek. Niewykorzystane okazje zemściły się na Polkach. Po prowadzeniu 5:4 z pierwszych minut zostało wspomnienie. Do przerwy faworytki wypracowały sześć trafień przewagi. Obiektywnie, przy 38 proc. skuteczności Polek nie było to wielkim wyczynem.
Szkoleniowiec Leszek Krowicki próbował jeszcze nowych rozwiązań i posłał w bój m.in. Emilię Galińską i Kamilę Szczecinę. Nasze jednak wciąż stanowiły tylko tło dla faworytek. Francuzki dalej robiły swoje i bez wielkiego wysiłku kontrolowały boiskowe wydarzenia.
Polski rozpoczęły mistrzostwa Europy od bolesnej porażki 22:31. Oprócz pierwszych dziesięciu minut, trudno szukać pozytywów w postawie naszych szczypiornistek. Na plus na pewno Kinga Grzyb z Metraco Zagłębia Lubin, która rzuciła 6 bramek.
W innym niedzielnym meczu grupy B Niemki pokonały Holenderki 30:27. We wtorek (6.12) podopieczne trenera Leszka Krowickiego zagrają z Holandią, a w czwartek (8.12) z Niemcami.
Francja - Polska 31:22 (15:9)
Francja: Leynaud 1, Glauser - Kolczynski 5, Ayglon Saurina 1/1, Pineau 2, Landre, Zaadi 2, Houette 1, Dembele 5, Flippes 1, Horacek 1, Edwige, Nze Minko 5, Gnabouyou 2, Niombla 2/1, Lacrabere 3.
Polska: Gawlik, Płaczek - Kobylińska 2, Gęga, Kowalska 1, Królikowska 1, Grzyb 6/5, Janiszewska 2, Drabik 3, Kozłowska 1, Galińska, Wojtas 3, Nosek, Szczecina, Achruk 1, Andrzejewska 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.