Wałbrzych wyburza kolejne kamienice, ale buduje też nowe
Rozbudowa, inwestycje, fatalny stan techniczny i szkody górnicze. Ostatnie kilka lat szczególnie zaowocowało rozbiórkami. Z panoramy miasta zniknęły kamienice wzdłuż drogi krajowej nr 35 czy na granicy ze Szczawnem Zdrój. Wymagały tego plany związane z budową dróg i obwodnicy. Na Podgórzu, Nowym Mieście czy Starym Zdroju inne na które zadziałały szkody górnicze.
W magistracie uspokajają. Nikt nie zostanie bez dachu nad głową. Lokatorzy burzonych budynków otrzymują lokale zastępcze. Inni zaś mogą pomyśleć o nowym budownictwie. W ostatnich latach Gmina
wybudowała kilka nowych bloków, w których do użytku oddano kilkaset mieszkań. Teraz powstają kolejne. A wszystkie łączy jedno. Są pod stałą kontrolą inspektorów nadzoru budowlanego.
Urzędnicy tłumaczą, że remonty w wielu przypadkach są nieopłacalne. Powstaje więc pytanie, dlaczego nie remontowano wcześniej? Odpowiedź zna rzecznik miejskiego ratusza - Arkadiusz Grudzień:
Aktualnie rozbierany jest jeden z budynków, przy ul. 11 listopada. Prace rozbiórkowe drugiego ruszą, gdy jego mieszkańcy otrzymają nowe lokale. Wyburzenia zalecili inspektorzy nadzoru budowlanego.
Wałbrzyski magistrat zamiast remontów wybiera budowę nowych lokali. Już w przyszłym roku, w dzielnicy Podzamcze powstaną kolejne 72 mieszkania. Prace budowlane rozpoczęły się kilka tygodni temu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.