O współpracy nauki i przemysłu z rektorem Politechniki Wrocławskiej

Kilka dni temu prezydent podpisał pierwszą ustawę innowacyjną. To zbiór przepisów, które mają ułatwić współpracę nauki z przemysłem. Dokument wprowadza między innymi ulgi podatkowe dla młodych przedsiębiorców i jednostek badawczych. Przewiduje też zwrot części wydatków na działania inwestycyjne, których celem są działania badawcze i rozwojowe. Debata o współpracy nauki i przemysłu już za kilka dni na Politechnice Wrocławskie. A u nas dzisiaj w Rozmowie Dnia Radia Wrocław rektor uczelni profesor Cezary Madryas.

Naukowcy z Politechniki od lat współpracują z największymi firmami na Dolnym Śląsku - miedzy innymi z KGHM Polska Miedź. Dziś trudno nie wspomnieć o dramatycznej akcji ratunkowej w Kopalni Rudna, gdzie po silnym wstrząsie zginęło dwóch górników, a 6 jest nadal poszukiwanych. Takie wydarzenia pokazują jak wiele jeszcze jest do zrobienia w kwestii bezpieczeństwa. 

Chciałbym złożyć ogromne wyrazy współczucia rodzinom ofiar, mam nadzieję, że ratownicy wydobędą uwięzionych górników. Niestety, testy i symulacje które prowadzimy, nie zawsze potrafią przewidzieć każdą okoliczność. Siły natury bywają tak potężne, że nawet najbardziej bezpieczne rozwiązania nie są w stanie im sprostać. 

Innowacje to klucz do gospodarki opartej na wiedzy. Dlaczego zajmujemy odlegle miejsca w tej kwestii?
Jest kilka powodów - pierwszy to historyczny. Przez lata kupowaliśmy licencję, bo to szybszy zysk. Produkt jest poniekąd sprawdzony, więc ryzyko niepowiedzenia mniejsze. To trzeba zmienić - to pierwszy warunek, byśmy zaczęli gonić świat. 

Mamy mnóstwo utalentowanych studentów
Tak, to doskonali młodzi ludzi, mający wspaniałe pomysły, o których słyszy się nie tylko w Polsce, ale i na świecie. 

A patenty?
Niestety, często mamy badania podażowe, a nie popytowe. Czyli - najpierw patentujemy, a później sprawdzamy, czy się sprzeda. Trzeba na odwrót - najpierw ocena, co potrzebne rynkowi, a później badania w tym kierunku. Musi być popyt na to, co badamy. Relacja przedsiębiorstwo-uczelnia musi być ścisła, a ryzyko musi być obopólne.

8 i 9 grudnia na politechnice kongres dotyczący współpracy nauki z gospodarką. Jakich efektów spodziewa się Pan po tych spotkaniach?
Kongres to debata trzech podmiotów - administracji, przedsiębiorców i uczonych. To miejsce, żebyśmy przedyskutowali założenia do modelu współpracy. Jak się uda, to będzie bardzo dużo.

POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY: