Są pieniądze na brakujące odprawy dla byłych pracowników fabryki Fagor Mastercook
Są pieniądze na brakujące odprawy dla byłych pracowników fabryki Fagor Mastercook we Wrocławiu. Chodzi o 900 osób i o blisko 5 mln zł.
Zgodnie z układem zbiorowym pracownicy mieli otrzymać nawet 12 pensji. Do tej pory dostali 2/3 należnych kwot i po przegranym sporze z Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nic nie wskazywało na to, że pieniądze się znajdą.
Leszek Bąk z zakładowej Solidarności nie ukrywa zadowolenia: - Fabryka istnieje, będzie zatrudniała. Ludzie, którzy odeszli z tej fabryki dostali pełne wynagrodzenie (...)
Anna Łukaszun tłumaczy, że pieniądze pochodzą przede wszystkim z windykacji sieci handlowych, które nie zapłaciły za AGD z wrocławskiej fabryki.
"Bardzo dużo tych procesów jest wygranych, lub zawierane są korzystne ugody"
"Finał taki jaki można było sobie wymarzyć. Jedyny mankament, to, że ludzie stracili pracę" - dopowiada Leszek Bąk z zakładowej Solidarności. Bosch deklarował dwa lata temu, że produkcja ruszy najpóźniej jesienią tego roku. Na razie nic na to jednak nie wskazuje.
Syndyk zdobyła brakujące pieniądze dzięki windykacjom firm, które zalegają zakładowi za dostarczony sprzęt AGD.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.