"Niebieskie Pompony" pojadą do Pekinu. Jeśli zbiorą pieniądze...

Pierwszy raz wystartowali w olimpiadzie kreatywności i od razu udało im się zdobyć możliwość wyjazdu na światowe igrzyska do Chin. Dzieci mówią, że to ogromne wyróżnienie, ale też spore wyzwanie.

"Chcemy pokazać wszystkim chińczykom, że jesteśmy lepsi od nich. Zwalczyć strach. Pojechać tam - to jest nasze marzenia" - mówią uczniowe

Choć eliminacje były ich pierwszym starciem w tego typu pojedynku wykazały się pomysłowością i 

umiejętnością współpracy. Teraz, jeśli uda im się uzbierać potrzebną kwotę, będą musieli zrealizować spektakl teatralny w 24 godziny. To bardzo mało, ale wierzymy, że damy radę - mówią uczniowie:

"24 godziny na zrobienie wszystkiego, kostiumów, przećwiczenie, to bardzo mało. I będziemy sie jeszcze musieli bardzo dobrze dogadać, nie kłócić się" - mówią.

Wrocławska drużyna nosi nazwę "Niebieskie Pompony" i tworzy ją siedmiu dziewięcioletnich uczniów oraz dwójka trenerów.

Wyjazd niestety trzeba sfinansować we własnym zakresie, dlatego szkoła prosi o wsparcie. By wyjechać uczestnicy do grudnia muszą zebrać jeszcze 11 tysięcy złotych.