Impel gorszy od MKS. Ogromne emocje w hali Orbita
Hit kolejki nikogo nie rozczarował. Oba zespoły stworzyły bardzo dobre widowisko. Ekipa MKS powinna być nieco bardziej zmęczona bo oprócz meczów ligowych walczy też w Lidze Mistrzyń. Jednak od pierwszych piłek to rywalki prezentowały się lepiej. Szybko objęły prowadzenie 9:3. W zespole Impelu świetnie radziła sobie Katarzyna Konieczna, dzięki której gospodynie doprowadziły do remisu 12:12. Od tego momentu gra się bardzo wyrównała. I tak było do stanu 22:22. Decydujące akcje lepiej rozegrał MKS, zwyciężając seta 25:23.
Drugi set to zdecydowanie lepsza gra gospodyń. Impel z zimną krwią na punkty zamieniał kolejne błędy drużyny z Dąbrowy Górniczej. Szczególnie skuteczna była Natalia Mędrzyk. Wrocławianki triumfowały 25:20. Podopieczne Marka Solarewicza poszły za ciosem. Szybko objęły prowadzenie w trzeciej partii 7:3. Jednak MKS wyciągnął wnioski z przegranego zeta i nie pozwolił na ucieczkę Impelu. Doprowadził do remisu 11:11 i od tego momentu, jak na początku, spotkania trwała wymiana ciosów. Znów lepsze były dąbrowianki, które wygrały tym razem 26:24.
Czwarta partia to powtórka z rozgrywki z drugiej. Znów o klasę lepszy był Impel. Po wyrównanym początku seta (7:7) Impelki zdecydowanie przyspieszyły. Gdy objęły prowadzenie 18:13 już było praktycznie pewne, że nie pozwolą sobie zrobić krzywdy. Ostatecznie zwyciężyły seta 25:18 i doprowadziły do tie-breaka.
Ostatnia rozgrywka idealnie rozpoczęła się dla MKS. Rywalki po punktowej zagrywce w wykonaniu Tamary Kaliszuk objęły prowadzenie 7:2. To zadecydowało. Impel jeszcze próbował nawiązać walkę, ale na finiszu wcześniej wypracowana przez rywalki przewaga wystarczyła do zdobycia Wrocław. MKS wygrał seta 15:12 i cały mecz 3:2.
Impel Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 2:3 (23:25, 25:20, 24:26, 25:18, 12:15)
Impel Wrocław: Ptak, Konieczna, Kąkolewska, Hancock, Mędrzyk, Courtney, Kossanjowa (libero) oraz Stasiak (libero), Sikorska.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Horka, Scott, Dziękiewicz, Ganszczyk, Kaliszuk, Castiglione, Drabek (libero) oraz Paszek, Weiss, Miros, Ciesiulewicz.
MVP: Kinga Drabek (MKS).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.