Dziesięć miesięcy bezwzględnego więzienia za spalenie kukły Żyda
10 miesięcy bezwzględnego więzienia za spalenie w Rynku we Wrocławiu kukły przedstawiającej wizerunek Żyda. Skazany Piotr Rybak był oskarżony o nawoływanie przed rokiem do nienawiści na tle rasowym.
Zdaniem prokurator Katarzyny Zagwojskiej, oskarżony działał świadomie i z premedytacją:
- Przekaz tego gestu jest jednoznaczny i posiada jednoznaczną konotację związaną z eksterminacją Żydów. Poprzez ich spalenie. W kontekście głoszonych ksenofobicznych haseł jest wypowiedzianą wprost groźbą. Groźbą nastawania na żywice, zdrowie tej osoby. Jest groźbą zniszczenia, unicestwienia, na przykład przez spalenie.
Rafał Bałkowski, adwokat Piotra Rybaka, inaczej interpretował te same wydarzenia: - Podczas tych wystąpień nie było wznoszonych żadnych haseł przeciwko osobom narodowości żydowskiej (...)
Sędzia Marek Górny nie dał wiary w tłumaczenia Piotra Rybaka:
- Dobry dobry wyrok i uzasadnienie - cieszy się Elżbieta Magenheim ze stowarzyszenia Drugie Pokolenie:
Piotr Rybak po wydaniu wyroku tylko zaostrzył swoją retorykę względem Żydów:
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie złożył prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Całemu procesowi przyglądali się przedstawiciele społeczności żydowskiej we Wrocławiu, którzy na dzisiejsze ogłoszenie wyroku przynieśli transparenty z napisami: Faszyzmowi mówię NIE.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.