Bogatynia - wyrzucony do kubła noworodek urodził się żywy
Dziecko urodziło się w siódmym miesiącu ciąży. Sekcja wykazała, że noworodek na pewno oddychał. Nie wiadomo jednak, czy był w stanie samodzielnie przeżyć.
Jak mówi prokurator Violetta Niziołek, na to pytanie muszą odpowiedzieć biegli. Wyjaśnienia przez nich wymaga też kwestia, czy dziewczynka by żyła, gdyby przyszła na świat w szpitalu.
Jeszcze dziś prokuratorzy nie byli w stanie przesłuchać 27-letniej matki porzuconego noworodka. Była w szoku. Przesłuchania jej bliskich nie przyniosły natomiast odpowiedzi na pytanie, kto wyrzucił ciało do kubła na odpadki.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.