W piątek ponownie postawią Iglicę
![W piątek ponownie postawią Iglicę - FOT: Andrzej Owczarek](/img/articles/60735/9VKJNhQfC5.jpg)
W środę początek akcji, ale iglica pójdzie do góry dopiero w piątek. Chodzi oczywiście o 96 metrową konstrukcję stalową przy Hali Stulecia we Wrocławiu. Trzy miesiące temu została położona by mogła przejść gruntowny remont. Teraz wraca na swoje miejsce. Przemek Gałecki
Iglica waży 44 tony, więc przygotowania do ponoszenia potrwają aż dwa dni. Inżynierowie muszą m.in. założyć specjalne obejmy, za które w piątek chwycą dźwigi. Finalny akord ma rozpocząć się w południe, ale wszystko zależy od pogody – przeszkodzić może przede wszystkim wiatr. Gdy dźwigi zakończą pracę do akcji ruszą alpiniści. Najpierw zdejmą obejmy, później dokończą malowanie. Reszta prac konserwacyjnych potrwa około tygodnia. Przez ostatnie miesiące iglica przeszła gruntowny remont i konserwację, należało jej się – czekała na niego 37 lat.
A rzeźbę zaprojektował Stanisław Hempel z okazji otwarcia Wystawy Ziem Odzyskanych w 1948 roku.
Ale postawienie iglicy to nie koniec prac – najpierw alpiniści zdejmą specjalne obejmy – wylicza Baworowski:
Jest jeszcze inna istotna sprawa związana z Halą Stulecia. Dotyczy ona zdjęć Marilyn Monroe z kolekcji Miltona Greena. Unia Europejska może pokryć nawet 85% kosztów związanych z remontem podziemia hali i przygotowaniem stałej wystawy fotografii, które kosztowały Wrocław 6,5 mln złotych. Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję do upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu – mówi Baworowski. Chodzi o klimatyzację, która musi zostać zamontowana w podziemiach, a której nie ma w hali:
-W czasie największych imprez, wtedy kiedy mamy największe kłopoty, można by ja uruchamiać do obniżenia temperatury wewnątrz hali. To zwiększyłoby komfort kibicowania.
Projekt budowy wyceniono na około 20 mln złotych. Na razie nie ma jednak decyzji o składaniu dokumentacji na remont budynku znajdującego się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.