Protest Komitetu Obrony Demokracji przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości
- Nie ma zgody na te metody - to jedno z haseł, jakie krzyczeli sympatycy Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP, którzy przyszli dziś manifestować swój sprzeciw wobec rządów Beaty Szydło pod wrocławską siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Zebrani tak podsumowują ostatni rok rządu PiS:
PKB spada, ekshumacje zrobili. Ile może tym żyć? Dlaczego nic się nie robi? Rozwala się wszystko!
Od czasu do czasu rzucą te 500 złotych.
W wyobrażeniu elektoratu prawicowego kobiety powinny rodzić nawet pod kara więzienia. Co jest totalnym absurdem. Władza nie liczy się z nikim i z niczym. Działa na zasadzie teraz k... my.
Zebrani na Placu Solidarności we Wrocławiu uważają także, że za rządów PiS niszczona jest kultura, a jako przykład podają Teatr Polski we Wrocławiu i protesty wokół wyboru Cezarego Morawskiego na jego nowego szefa.
Jak mówi Ewa Trojanowska ze stowarzyszenia Obywatele RP, nie wyobraża sobie kraju za 3 lata:
Nie wyobrażam sobie tych trzech lat, bo jeżeli w takim tempie będą niszczone prawa obywatelskie to będziemy mieli prawdziwą dyktaturę. We Wrocławiu, chodzi szczególnie o Teatr Polski. Te zamiany są i w edukacji, włącznie z manipulowaniem historią.
Mija rok od zaprzysiężenia rządu Beaty Szydło. Ustawa, którą przede wszystkim wyróżnia PiS, jako pozytywny efekt "dobrej zmiany", to wprowadzenie programu Rodzina 500 Plus.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.