Zacięty mecz w Zgorzelcu. PGE Turów wygrał z Czarnymi 83:81

Wszystko co najważniejsze działo się w końcówce. W ostatnie pięć minut obie drużyny wchodziły z 70-punktowym dorobkiem. Nieco ponad 30 sekund później Czarnych Słupsk na prowadzenie wyprowadził celnym rzutem za trzy Łukasz Seweryn. Na gospodarzach nie robiło to jednak większego wrażenia, bo mieli Tweetyego Cartera. Amerykanin, który w poprzednich akcjach dwukrotnie trafił za dwa, tym razem zdecydował się na izolację zakończoną celną trójką ze szczytu. Na dwie minuty przed końcem PGE Turów był lepszy 76:75. Była to 11 zmiana prowadzenia w tym meczu, ale nie ostatnia.

David Kravish dał gościom chwilę oddechu - rzutem na 77:76. W odpowiedzi dolnośląska drużyna rozrzuciła akcję do prawej strony, gdzie w rogu stał przygotowany do rzutu za trzy Denis Ikovlev. Efekt? 79:77 dla PGE Turowa na minutę przed końcem. Rywale zdołali doprowadzić do remisu, choć śmiało mogli prowadzić gdyby chociażby Mantas Cesnauskis trafił jedną z dwóch prób zza łuku.

Ostatnie sekundy przechodziły w minuty, bo obaj trenerzy prosili o przerwy na żądanie. Słupszczanie zrobili to gdy Michał Michalak na 21 sekund przed końcem wbił się pod kosz trafiając na 81:79. Czarni punktowali z linii po faulu pod obręczą na Justinie Jacksonie.

Tym razem to Mathias Fischer wziął czas. Akcję miał kończyć Denis Ikovlev, ale został zablokowany pod koszem. Na szczęście obok był Kirk Archibeque. Podkoszowy PGE Turowa przejął piłkę i zdobył kluczowe punkty. Zgorzelczanie prowadzili 83:81 i choć rywale mieli jeszcze siedem sekund, to trójka Jerela Blassingame'a z rogu, z trudnej pozycji, nie znalazła drogi do kosza. Amerykański rozgrywający Czarnych zagrał słaby mecz na skuteczności 0/5 z gry i miał zaledwie dwa punkty, dwa przechwyty i siedem asyst.

Najlepszy graczem gości był David Kravish -19 punktów i 7 zbiórek. Jeszcze lepsze statystyki miał Kirk Archibeque z PGE Turowa - 19 "oczek" i 13 zebranych piłek.

PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 83:81 (25:18, 16:21, 18:17, 24:25)

Punkty dla PGE Turowa: Archibeque 19 (13 zbiórek), Michalak 16, Carter 15, Ikovlev 11, Bochno 10, Kostrzewski 7, Borowski 5

Punkty dla Czarnych: Kravish 19, Jackson 16, Lewis 15, Ginyard 11, Cesnauskis 8, Seweryn 5, Surmacz 5, Blassingame 2