Już czas! Kierowco, wymień opony!

| Utworzono: 2016-11-12 18:52 | Zmodyfikowano: 2016-11-12 17:45
Już czas! Kierowco, wymień opony! - Fot: P. Słowiński
Fot: P. Słowiński

Prawnego obowiązku nie ma, mówi Maciej Dyjach naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, zimowe opony to jednak i większy komfort jazdy i bezpieczeństwo:- Wielu turystów przyjeżdża odwiedzać nasz region: Szklarską Porębę, Karpacz czy inne miejscowości atrakcyjne turystycznie i dziwią się, że we Wrocławiu jechało się normalnie, a tutaj ślisko, śnieg pada, dziwne rzeczy dzieją się na jezdni - tłumaczy Dyjach

- Nie każde zimowe opony wyciągnięte z garażu nadają się do założenia - mówi Robert Tarsa z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze. - Minimalna wysokość bieżnika to 1.6 milimetra, ale wszyscy fachowcy zalecają, żeby przy oponach letnich to były 3 milimetry, przy oponach zimowych 4 milimetry - wyjaśnia Tarsa
 


 
Wielu kierowców jeżdżących w górach, jak Adam z Karpacza uważa, że zimowe opony to po prostu konieczność i nakaz jazdy na takich zimą powinien być wymuszony prawem:- Bardzo wiele osób jeździ zimą na oponach letnich i straszne rzeczy się dzieją po drodze. Jak się jedzie przed lub za takim kierowcą, to jest makabra - opowiada
 

Policjanci w czasie kontroli eliminują z ruchu pojazdy na tzw. łysych oponach. Trzeba jednak pamiętać, że to co u nas nie jest obowiązkowe, obowiązkowe jest w Czechach. Jadący do tego kraju muszą mieć bezwzględnie założone zimowe opony w górach, gdzie stoją specjalne znaki, a tam gdzie znaków nie ma muszą je mieć założone kiedy pada śnieg - mówi Udo Ertner z czeskiej policji:- Zimą w Karkonoszach, czy innych górach jest dużo śniegu, a jeśli jeden kierowca jeździ na letnich oponach to stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych, dlatego policjanci bez wahania sięgają po bloczki mandatowe, kierują też sprawy do sądów - tłumaczy Ertner

Czeski przepis stanowi wprost, że „wymaga się używania opon zimowych w okresie od 1 listopada do 31 marca, jeśli na jezdni znajduje się zwarta warstwa śniegu, lód czy szadź lub jeśli ze względu na warunki pogodowe można spodziewać się wystąpienia na drodze w czasie jazdy zwartej warstwy śniegu, lodu czy szadzi". Jadący na letnich oponach w zimowych warunkach nie mogą liczyć na wyrozumiałość czeskich mundurowych. Podobne rozwiązania są w Niemczech przypomina Antoni Owsiak ze zgorzeleckiej policji: - Tam nie jest ściśle określony termin, od którego należy wymienić ogumienie na zimowe. Według niemieckich przepisów należy ogumienie dostosować do warunków panujących na drodze. Jeżeli zaskoczy nas śnieg w czasie jazdy, a nie będziemy mieć opon zimowych, to musimy się liczyć z konsekwencjami ukarania mandatem - ostrzega Owsiak
 


 
W Czechach mandat za brak opon zimowych to 2 tysiące koron, czyli około 350 złotych. W Niemczech 40 euro, ale już za spowodowanie zatoru na drodze jest 80 euro.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kazimierz572016-11-12 19:48:36 z adresu IP: (109.197.xxx.xxx)
Prowadzę pojazdy ponad 40 lat i nigdy nie spowodowałem kolizji drogowej. Opony zimowe? No cóż, można mieć...ale ja nigdy z takimi ie miałem do czynienia! Jak mam "przypierwiastkować", a całorocznych które mam założone, to przywalę!
~Janek2016-11-13 07:05:06 z adresu IP: (83.21.xxx.xxx)
Piękna opowieść, kiedy jeździ się po płaskim i nie ma śniegu. Ciekawe jak się jeździ na letnich, kiedy jest górka 5% pełna śniegu lub w naszych terenach podgórskich i górskich?