70-lecie kolarstwa na Dolnym Śląsku z prawdziwymi mistrzami

Najlepsi polscy piłkarze wczoraj grali w Bukareszcie, a na Stadionie Miejskim we Wrocławiu można było zobaczyć największe gwiazdy kolarstwa. Dolnośląski Związek tej dyscypliny świętował swoje 70-lecie. Podczas Wielkiego Balu Kolarskiego wręczono nagrody i medale dla najbardziej utytułowanych sportowców ostatnich kilkudziesięciu lat.

- Ta plejada gwiazd pozwala powiedzieć, że jesteśmy kolarską potęgą - mówi Rafał Jurkowlaniec, prezes związku.

- Dolny Śląsk czuje się stolicą polskiego kolarstwa. Liczba zdobytych medali to udowadnia. Widzimy, że bardzo wiele młodych talentów rokuje doskonale na przyszłość. Już za kilka lat będziemy mogli usłyszeć o kolejnych medalach dla dolnośląskich kolarzy - tłumaczy prezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego, Rafał Jurkowlaniec. 

Wielcy mistrzowie odebrali medale z rąk wojewody dolnośląskiego, Pawła Hreniaka, przedstawicieli Rady Miasta, prezydenta Wrocławia oraz Urzędu Marszałkowskiego.

Jedną z wyróżnionych była Paulina Brzeźna-Bentkowska:

- Wywołano mnie na samiutkim początku i potem dochodziły te wszystkie gwiazdy polskiego kolarstwa. Móc stać z nimi było naprawdę fajnym przeżyciem. W takich momentach do człowieka dochodzi, że ten cały, ogromny wysiłek ktoś docenił. Mogliśmy znaleźć się w gronie wybitnych kolarzy - mówiła Paulina Brzeźna-Bentkowska. 

Podczas gali nagrodzeni zostali także między innymi Ryszard Szurkowski, Józef Beker czy Łukasz Bodnar.