Przyczyny wstrząsu w Polkowicach

Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2008-10-30 19:08 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

To był niekontrolowany ruch górotworu. Tego zjawiska nie da się przewidzieć - mimo, że stacje sejsmiczne KGHM jako jedyne na świecie prowadza analizę podziemnych drgań aż w trzech wymiarach.

Górnicy mówią o wielkim szczęściu nie tylko dlatego, że - po wstrząsie szacowanym na "siódemkę" w 10 stopniowej skali - obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Pięciu górników przebywa na obserwacji w szpitalach. Rzecznik holdingu Przemysław Ziółek przyznaje, że pod ziemią zasypanych jest 11 maszyn, ale przez to spółka też nie poniesie większych strat.

Nieoficjalnie mówi się, że normalna produkcja na oddziale ma się rozpocząć w najbliższą środę.

Drukuj artykuł