Powstanie kopalni w Nowej Rudzie znacznie opóźnione. Wszystko przez przepisy
Spółka Coal Holding miała już prawie wszystkie dokumenty, gdy okazało się, że nastąpiła nowelizacja ustawy, na podstawie której samorządy uchwalały miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Bez planu, z uwzględnioną już kopalnią, nie ma mowy o rozpoczęciu starań o uzyskanie koncesji. Bez koncesji nie ma wydobycia i koło się zamyka. Szef spółki Andrzej Zibrow uważa, że poważne inwestycje, a za taką uznaje planowaną budowę kopalni, powinny mieć możliwość załatwiania niezbędnych formalności na podstawie specustawy. Na razie ma nadzieję że samorząd Nowej Rudy uchwali plan miejscowy do końca roku i otworzy się droga do wniosku o koncesję.
Noworudzki samorząd, który sprzyja inwestycji, bo oznacza miejsca pracy i wpływy do budżetu, usilnie nad tym pracuje. Zmiany przepisów to dla nas, ale także dla innych przedsiębiorców, poważne utrudnienia - mówi dyrektor spółki Coal Holding Andrzej Zibrow:
W tej chwili nasze starania koncentrują się na pokonaniu formalności prawnych, ale koncepcja dotycząca inwestycji jest już gotowa - dodaje Zibrow:
Kopalnia w Nowej Rudzie miała zacząć wydobycie na przełomie roku 2018 i 2019 i zatrudnić około 1000 osób. Badania inwestora wykazały, że w miejscu, gdzie ma powstać kopalnia, znajduje się ponad 100 mln ton węgla kamiennego.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.