Męki Polski z Armenią, występ Piotra Zielińskiego
Polscy piłkarze wygrali na Stadionie Narodowym w Warszawie z Armenią 2:1 w kolejnym meczu eliminacji mistrzostw świata.
Biało-czerwoni od początku meczu mieli zdecydowaną przewagę. Nie udało im się jednak szybko trafić do siatki. Dwie bardzo dobre okazje zmarnował Łukasz Teodorczyk, a strzał głową Roberta Lewandowskiego został wybity z linii bramkowej przez Hajrapetjana.
Od 30. minuty Polacy grali w przewadze po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Andoniana. W naszej drużynie urazu doznał Artur Jędrzejczyk. W jego miejsce na placu gry pojawił się Paweł Wszołek.
Pod koniec pierwszej połowy potężnie, ale niecelnie uderzał Lewandowski. Chwilę wcześniej po raz pierwszy groźnie zaatakowali zawodnicy Armenii, ale źle uderzał Grigorian. Ostatecznie po 45 minutach był bezbramkowy remis.
Wreszcie w 48 minucie po rzucie wolnym egzekwowanym przez Macieja Rybusa piłkę do własnej bramki skierował Mkojan. Dwie minuty później był już remis. Zawodnicy Armenii mieli rzut wolny. Z ostrego kąta uderzył Marcos Pizzelli i pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Polacy atakowali, ale nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Gra zrobiła się nerwowa, a reprezentanci Armenii ograniczali się do obrony. Mieli świetną okazję w 73. minucie, ale w sytuacji sam na sam Araz Oezbilis nie potrafił pokonać Fabiańskiego.
W 79. minucie mogło i powinno być 2:1 dla Polaków, ale Piotr Zieliński po wymianie podania z Lewandowskim strzelił prosto w bramkarza Armenii.
Armenia miała świetną okazję, ale nie wykorzystał jej Oezbilis. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry decydującą bramkę dla Polski po rzucie wolnym strzelił Robert Lewandowski.
Polska - Armenia 2:1 (0:0)
Hrair Mkojan 48 sam, Lewandowski 90 - Marcos Pizzelli 50
Polska: Łukasz Fabiański - Jakub Błaszczykowski, Kamil Glik, Thiago Cionek, Artur Jędrzejczyk (34' Paweł Wszołek) - Kamil Grosicki (70' Bartosz Kapustka), Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Maciej Rybus - Robert Lewandowski, Łukasz Teodorczyk (85' Kamil Wilczek).
W innych meczach grupy E kolejną niespodziankę sprawił Kazachstan, który zremisował z Rumunią 0:0, a Dania przegrała z Czarnogórą 0:1.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.