Wybuch w autobusie. Śledczy badają sprawę bombera
fot. Andrzej Owczarek
Czy bomba pozostawiona w autobusie linii 145 we Wrocławiu mogła zabić pasażerów? A jeśli tak to ilu? Odpowiedzi m.in. na takie pytanie szukają śledczy.
CZYTAJ: Wybuch we Wrocławiu. Kto zostawił bombę?
We wtorek przeprowadzili w tym celu eksperyment procesowy. Zdetonowali w identycznym autobusie na policyjnym poligonie taki sam ładunek jaki kilka miesięcy temu podłożył aresztowany student. Przypomnijmy - ładunek został wyniesiony z pojazdu przez kierowcę. Nikomu nic poważnego się nie stało także dlatego, że bomba była źle wykonana.
W środę druga część eksperymentu - mówi prokurator Robert Tomankiewicz
Wyniki eksperymentu mają być znane za około 6 tygodni.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~srebrny19802016-10-12 08:21:04 z adresu IP: (188.121.xxx.xxx)
Odpowiedz
Trzeba przetransportować Tupolewa do Wrocławia. Niech ci sami specjaliści sprawdzą czy był wybuch czy tylko się rozpadł na widok brzozy
zgłoś do moderacji
Zobacz także