Dwie osoby ranne w Legnicy. W domu słychać było strzały

Dwie osoby ranne po kłótni w jednym z mieszkań w centrum Legnicy. Sąsiedzi twierdzą, że zanim na miejsce przyjechały karetki i policja, słychać było strzały.

Co się stało w mieszkaniu przy ul. Witelona? To dopiero ustalają policjanci. Zostali oni powiadomieni przez pracowników pogotowia ratunkowego, że ratownicy zabierają do szpitala dwóch mężczyzn: 44-letniego z trzema ranami wyglądającymi jak po przestrzeleniu pociskami i 36-letniego z urazem głowy. Czy rzeczywiście doszło do strzelaniny? Tego w tej chwili śledczy nie potwierdzają. Sąsiedzi nie mają wątpliwości, że padły strzały. Natomiast lekarze - po dokładnym badaniu w szpitalu - nie mają już pewności czy są to rany po kulach pocisków. Życiu obu poszkodowanych nie grozi niebezpieczeństwo.