Włamał się i okradł samochód – został zatrzymany przez policjantów, gdy uciekał z łupem
Kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat grozić może mężczyźnie, który włamał się i okradł samochód zaparkowany na jednej z ulic Jeleniej Góry. Jego łupem padło mienie o wartości ponad 2 tysięcy złotych. Został zatrzymany przez policjantów, gdy uciekał ze skradzionymi przedmiotami. Trafił do policyjnego aresztu i za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Policjanci Wydziału Prewencji z Komendy Miejskiej w Jeleniej Górze zatrzymali 27-letniego mieszkańca gminy Janowice Wielkie podejrzanego o kradzież z włamaniem do samochodu.
2 października 2016 roku, około godziny 6.50 policjanci na ulicy Piotra Skargi w Jeleniej Górze zauważyli mężczyznę, który niósł dużą torbę. Na ich widok mężczyzna znacznie przyspieszył i zaczął się dziwnie zachowywać. Zwróciło to uwagę funkcjonariuszy i zatrzymali go do kontroli.
Mężczyzna był bardzo nerwowy, nie chciał rozmawiać i nie chciał powiedzieć, skąd pochodzą rzeczy, które ma w torbie. Była to m.in. nawigacja samochodowa, latarka, dokumenty, odzież damska oraz wiertła i inne drobne przedmioty.
Policjanci podejrzewali, że rzeczy te mogą pochodzić z przestępstwa. Następnie funkcjonariusze przy jednej z ulic znaleźli zauważyli pojazd, który nosił ślady włamania. Okazało się, że rzeczy znalezione w torbie mężczyzny pochodzą z kradzieży z włamaniem do tego właśnie auta.
Policjanci o przestępstwie powiadomili właściciela pojazdu, który jeszcze nic nie wiedział o zdarzeniu.
27-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a funkcjonariusze obecnie wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawdzają także czy podejrzany nie ma na swoim koncie więcej tego typu czynów.
Za popełnione przestępstwo grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.