Członek zarządu PZPN zamieszany w korupcję? (Posłuchaj)
Mężczyzna potwierdził, że Henryk Klocek (prokuratura nie postawiła mu dotąd żadnych zarzutów) prosił go informacje, kiedy będzie obserwatorem meczów Arki Gdynia. - Po jednej z takich rozmów zadzwonił do mnie prezes tego klubu Jacek M. - opowiadał Józef Dubiel:
Ale na tym nie koniec. Dziś (w piątek) dwaj piłkarze Arki Gdynia zapewniali w sądzie, że nie zrzucali się na łapówki w sezonie 2003/2004. Według prokuratury - Arka ustawiła około 40 spotkań w pierwszej i drugiej lidze, m.in. barażowy mecz ze Śląskiem Wrocław. Sędzia tego spotkania miał wziąć ponad 40 tys. zł łapówki.
Łukasz Kowalski opowiadał dzisiaj, że nic dziwnego podczas tego spotkania się nie działo:
Piłkarz Arki Dariusz Ulanowski tak opowiadał o swoim koledze oskarżonym w tym procesie:
O "ustawianie" wyników meczów Arki - oskarżonych jest 17 osób, m.in. Ryszard F. pseudonim "Fryzjer", według prokuratury - szef mafii działającej od lat w krajowych rozgrywkach piłkarskich. Byli szefowie klubu z Wybrzeża mieli przekupić sędziów w ponad 40 meczach. Nie przyznają się do zarzutów.
Łącznie w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu zarzuty postawiono ponad 170 osobom, 17 zostało już skazanych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.