Nie ma innych butelek z trującą wodą Żywioł Żywiec Zdrój
Sprawdzane są wszystkie etapy magazynowania i dystrybucji produktu, w tym procedury w hurtowni wielobranżowej w Bolesławcu dystrybuującej m.in. chemię i opakowania, z której do sklepu trafiła zgrzewka zawierająca butelkę ze skażoną wodą. Stacja sanepidu kontrolująca produkcję wody w Mirosławcu nie sprawdziła nieprawidłowości. Na razie, jak wynika z informacji przesłanych do dolnośląskich samorządów, tylko jedna butelka zawierała płyn, który spowodował poparzenie przełyku mieszkańca Bolesławca. Butelkę tę i okoliczności sprawy bada laboratorium policyjne. Być może została przez kogoś specjalnie spreparowana. Dopiero finał tych badań i śledztwo prokuratury rozstrzygną faktyczne przyczyny skażenia i być może określą miejsce oraz okoliczności, w jakich do tego doszło.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.